Siedemnaście lat dzieli od wydania dwa niezwykle znaczące w dyskografii Alice in Chains albumy. Trzydzieści jeden lat temu ukazał się „Dirt”, który w zeszłym roku po raz piąty pokrył się platyną, a przed czternastoma laty światło dzienne ujrzała płyta „Black Gives Way to Blue” – pierwsze dzieło grupy od czasu śmierci Layne’a Staleya.
Tag: Layne Staley
Rising through the Rainier fog
Sierpień jest taki miesiącem, który przynosi sporo ważnych rocznic związanych z Alice in Chains. Nie dość, że trzy dni temu świętowaliśmy 33 urodziny debiutanckiego albumu tej grupy, to dziś upływa pięć lat od momentu premiery albumu, jak do tej pory, zamykającego jej dyskografię.
No more hiding
O wydanym 29 lat temu albumie „Jar of Flies” napisano już naprawdę sporo i wielokrotnie rozebrano jego zawartość na czynniki pierwsze biorąc pod lupę specyficzne brzmienie, delikatność i nietypowość tej trwającej zaledwie nieco ponad pół godziny płyty.
A beautiful shell for all to see
Zapewne wiecie, że dziś zbiegają się ze sobą dwie smutne rocznice, takie, których lepiej byłoby nie musieć obchodzić. 5 kwietnia to tak naprawdę umowna data śmierci zarówno Kurta Cobaina, jak i Layne’a Staley’a choć wydarzenia te dzieli osiem lat i mam wrażenie, że jednak nieco inny odbiór medialny.
Rise from the dirt I’m in, hide in another’s skin
Gdy w 1995 roku zespół Alice in Chains wydawał album roboczo zatytułowany „Tripod” miał już ugruntowaną pozycję na muzycznej scenie Seattle a na swoim koncie wiele milionów sprzedanych płyt. Te fakty można było z łatwością wykorzystać i odciąć kupony od tego, co już się osiągnęło. Grupa postawiła jednak na nagranie jeszcze mroczniejszego i mniej przebojowego …
Aching pain in my chest
Gdy Jerry Cantrell po raz pierwszy usłyszał śpiewającego Layne’a Staleya był przekonany, że ma do czynienia z potężnym harleyowcem a nie drobnym i nieśmiałym blondynem. Jerry pięknie wypowiadał się na temat tego spotkania wspominając, że Layne od początku jawił mu się jako idealny kandydat do tego, by wraz z nim stworzyć zespół.
Take my hand not my picture
Ikona, według definicji słownikowej to „osoba lub rzecz symbolizująca jakieś zjawisko, podziwiana w danej branży”. Czy zatem Kurt, Eddie, Chris lub Layne wpisują się w tę definicję, czy spełniają kryteria?
A burning torch
Dziś krzyżują się ze sobą dwie rocznice, które dla fanów grunge’u są tak samo znaczące, jak i niestety smutne.
Królowa tego dancingu
Jakiś czas temu, jeden z moich czytelników zasugerował, abym w jednym ze swoich wpisów zajęła się utworem Alice in Chains, który nie stanowi w przypadku tego zespołu części jego kanonu, a jest raczej ciekawostką interpretacyjną.
Man in the box
„Man in the Box” to drugi singiel pochodzący z debiutanckiej płyty Alice in Chains zatytułowanej „Facelift”. Ten nagrany w słynnym London Bridge Studio w Seattle utwór, który przesiąknięty jest atmosferą tego deszczowego miasta ujrzał światło dzienne dokładnie 28 lat temu i jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kompozycji zespołu.