Przyznając płycie „Superunknown” pięć gwiazdek na tyleż możliwych do przyznania jeden z krytyków muzycznych swoją ocenę uzasadnił pisząc: „’Superunknown’ został zaprojektowany jako arcydzieło i spełnia wszystkie jego wymogi.”. I właściwie na tym można by zakończyć ten wpis, jednak czwarty w dorobku album Soundgarden zasługuje na zdecydowanie więcej zachwytów.
Najsympatyczniejszy człowiek
Książka „Foo Fighters” to pierwsza pozycja autorstwa Micka Walla jaką miałam okazję przeczytać. I choć dziennikarz ma na swoim koncie przynajmniej kilka innych biografii, a także określany jest mianem „wiodącego światowego biografa rocka i metalu” to nie wiem, czy sięgnę po którąś z jego innych publikacji.
Opowieść o niedoskonałości
Dziś nakładem Wydawnictwa Czarne ukazuje się książka autorstwa Piotra Jagielskiego zatytułowana „Grunge. Bękarty z Seattle.”. Z okazji tej premiery zapraszam Was dziś także do przeczytania mojej rozmowy z autorem. Mam nadzieję, że będzie ona dla Was stanowiła ciekawe uzupełnienie tego, co znajdziecie na stronach publikacji poświęconej fenomenowi grunge’u.
We’re all alone in Times New Roman
W minioną niedzielę znalazłam się w miejscu i sytuacji, których jeszcze pół roku temu nie potrafiłabym sobie wywróżyć nawet z fusów. Niesiona uwielbieniem dla twórczości Queens of the Stone Age zdecydowałam się pojechać na jeden z europejskich koncertów grupy dowodzonej przez charyzmatycznego Josha Homme.
W kontrze
W zapowiedzi książki Piotra Jagielskiego „Grunge. Bękarty z Seattle”, która pojawia się na stronie Wydawnictwa Czarne możemy przeczytać, że pisząc swoje dzieło autor „osobiście docierał do uczestników i świadków wydarzeń, sam zadawał im niewygodne pytania i wyciągał wnioski z usłyszanych odpowiedzi.”.
Curtain’s drawn, now it’s done
Siedemnaście lat dzieli od wydania dwa niezwykle znaczące w dyskografii Alice in Chains albumy. Trzydzieści jeden lat temu ukazał się „Dirt”, który w zeszłym roku po raz piąty pokrył się platyną, a przed czternastoma laty światło dzienne ujrzała płyta „Black Gives Way to Blue” – pierwsze dzieło grupy od czasu śmierci Layne’a Staleya.
What the hell am I trying to say?
Kurt Cobain wyraził swego czasu opinię o tym, że najlepszym okresem w dziejach jego zespołu był moment przed uzyskaniem przez niego statusu gwiazdy, i możliwe, że było w tym trochę prawdy.
Radio friendly unit shifter
Charakterystyczny motyw z okładki albumu „In Utero”, czyli anioł o wyjątkowo anatomicznym wyglądzie jest jednym z tych, które natychmiast kojarzą się z Nirvaną.
I am myself, like you somehow
O płycie „Ten” napisano już chyba wszystko, co się dało, rozbierając debiut Pearl Jam na czynniki pierwsze i głosząc peany na temat geniuszu tego krążka. Wszystko to wydaje się być ze wszech miar uzasadnione ponieważ „Ten” to jedna z tych płyt, które wywróciły do góry nogami ustalony porządek rzeczy. Dziś mijają trzydzieści dwa lata od …
Rising through the Rainier fog
Sierpień jest taki miesiącem, który przynosi sporo ważnych rocznic związanych z Alice in Chains. Nie dość, że trzy dni temu świętowaliśmy 33 urodziny debiutanckiego albumu tej grupy, to dziś upływa pięć lat od momentu premiery albumu, jak do tej pory, zamykającego jej dyskografię.