Dziś nakładem Wydawnictwa Czarne ukazuje się książka autorstwa Piotra Jagielskiego zatytułowana „Grunge. Bękarty z Seattle.”. Z okazji tej premiery zapraszam Was dziś także do przeczytania mojej rozmowy z autorem. Mam nadzieję, że będzie ona dla Was stanowiła ciekawe uzupełnienie tego, co znajdziecie na stronach publikacji poświęconej fenomenowi grunge’u.
Tag: Kurt Cobain
Still alive
Jak pewnie zauważyliście, jedną z moich ulubionych aktywności jest organizowanie wycieczek do przeszłości. Jednak oprócz tego, że czytam i piszę o minionych wydarzeniach lubię też czasem prowadzić wewnętrzne rozważania nad tym, czy należy przyjąć, że grunge faktycznie coś zmienił w zastanym porządku rzeczy, czy też był on chwilowym zrywem, który nie miał szans przetrwać na …
Middle finger
Pod koniec sierpnia 1991 roku Nirvana stała u progu wydania swojego największego komercyjnego sukcesu w postaci albumu „Nevermind” i była tuż po nakręceniu teledysku do pierwszego singla reprezentującego tę płytę – utworu „Smells Like Teen Spirit”.
Let your freak flag fly
Właśnie skończyłam czytać „The storyteller, tales of life and music” Dave’a Grohla i dochodzę do wniosku, że w sumie dobrze się złożyło, że miałam dość długą czytelniczą przerwę i wróciłam do tej pozycji po aż półrocznej przerwie. U mnie to zresztą normalna praktyka i zawsze pamiętam przeczytaną już treść więc zaczynam tam, gdzie skończyłam dobrze …
A beautiful shell for all to see
Zapewne wiecie, że dziś zbiegają się ze sobą dwie smutne rocznice, takie, których lepiej byłoby nie musieć obchodzić. 5 kwietnia to tak naprawdę umowna data śmierci zarówno Kurta Cobaina, jak i Layne’a Staley’a choć wydarzenia te dzieli osiem lat i mam wrażenie, że jednak nieco inny odbiór medialny.
A pool party
We wrześniu 1991 roku poszłam do szóstej klasy podstawówki, miałam krótkie włosy i czerwony pasek na świadectwie oraz zerowe pojęcie o istnieniu Nirvany. Wtedy w Polsce pojawiło się „Bravo”, a „Popcorn” wydawany był już od dobrego roku. Oba te czasopisma stanowiły dla mnie źródło wiedzy o muzyce, którą zaczęłam się już powoli interesować. Musiało jednak …
Soothe the burn
To ciekawe, że pojawienie się właściwie każdego z albumów Nirvany wzbudzało jakieś kontrowersje i to za każdym razem z innego powodu. Raz podejrzewano zespół o zaprzedanie swoich ideałów, zaś innym razem wróżono mu spektakularną klapę. Z wydaną 28 lat temu płytą „In Utero” nie było inaczej. Piszę o niej dziś (a nie 13 września, gdy …
Załadujcie pistolety i zabierzcie ze sobą przyjaciół
Przyznacie sami, że wydanie przez Nirvanę na singlu utworu „Smells Like Teen Spirit” wywróciło ustalony porządek rzeczy do góry nogami. Niezależnie od tego, czy się go docenia czy też nie trzeba oddać mu sprawiedliwość i uznać za przełomowy. Tym bardziej, że 30 lat później jego istnienie nadal wywołuje w odbiorcach duże emocje.
It’s oh so Seattle
Dwadzieścia lat po wydaniu „Nevermind” Nirvany, „Ten” Pearl Jam i „Badmotorfinger” Soundgarden na amerykańskim rynku pojawiła się książka będąca hołdem złożonym jednemu z najważniejszych gatunków w historii muzyki – grunge’owi. „Wszyscy kochają nasze miasto. Historia grunge’u z pierwszej ręki” to niemalże encyklopedia tamtych czasów, dokumentująca początki i analizująca rozwój tego wyjątkowego muzycznego nurtu. Na grunt …
Jeremy spoke
Ależ to jest świetne zdjęcie! I widać na nim niemalże całe spektrum uczuć – zblazowanie, rozpacz, zaniepokojenie ale i totalną radochę. Każda z widocznych na nim postaci prezentuje zupełnie odmienny stan emocjonalny choć wygląda na to, że wszyscy (no może poza Frances) dobrze się bawią.