Ależ to jest świetne zdjęcie! I widać na nim niemalże całe spektrum uczuć – zblazowanie, rozpacz, zaniepokojenie ale i totalną radochę. Każda z widocznych na nim postaci prezentuje zupełnie odmienny stan emocjonalny choć wygląda na to, że wszyscy (no może poza Frances) dobrze się bawią.
Tag: Eddie Vedder
Gigaton 2020
Nowy album Pearl Jam ukazuje się w bardzo specyficznym momencie historii ludzkości. W momencie, gdy pomimo nadchodzącej i dającej się już gdzieniegdzie wyczuć wiosny zamykamy drzwi swoich domów i izolujemy się od siebie nawzajem. Sytuacja, w jakiej znalazł się świat spowoduje zapewne także to, że płyta „Gigaton” nie będzie w tym roku w ogóle promowana …
All that grunge
W pewnym miejscu w sieci, do którego stosunkowo często zaglądam padło ostatnio pytanie o to, czy Pearl Jam to faktycznie grunge, czy może jednak zupełnie inny gatunek muzyczny. Śpieszę zatem z odpowiedzią.
Lusterko wsteczne
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kompilacje. To z reguły wprost idealne zestawy, gotowe do zabrania w podróż lub zapoznania kogoś niezorientowanego z twórczością danego artysty.
Take my hand not my picture
Ikona, według definicji słownikowej to “osoba lub rzecz symbolizująca jakieś zjawisko, podziwiana w danej branży”. Czy zatem Kurt, Eddie, Chris lub Layne wpisują się w tę definicję, czy spełniają kryteria?
The part of me that’s you will never die
Bradley Cooper, w jednej ze swoich wypowiedzi przyznał, iż przygotowując się do roli muzyka country Jacksona Maine’a inspirował się Eddiem Vedderem.
Kompas
„Love Boat Captain” to napisana przez Eddiego Veddera i Booma Gaspara pełna emocji kompozycja, która odnosi się do autentycznego wydarzenia związanego z historią zespołu.
Jakoś to będzie.
Jak można przeczytać w opisie umieszczonym na obwolucie książki „Pearl Jam. Kontra” autorstwa Bartka Koziczyńskiego to kompletna choć nieautoryzowana biografia grupy.
Dziesięć to kod dostępu
Pięć lat. Tyle czasu dzieli od wydania dwie, w mojej opinii przełomowe płyty Pearl Jam. 27 sierpnia 1991 roku światło dzienne ujrzał debiutancki “Ten”. Ta sama data tyle, że w roku 1996 stała się również dniem premiery czwartego w dorobku grupy albumu zatytułowanego „No Code”.
Ross Halfin – buntownik z wyboru
Przeglądając zdjęcia zespołów z Seattle natkniecie się zapewne na nazwisko Rossa Halfina. Ten fotografik brytyjskiego pochodzenia jest jednym z kilku, którzy od wielu lat zajmują się uwiecznianiem na zdjęciach gwiazd szeroko pojętej popkultury.