Przyznacie sami, że wydanie przez Nirvanę na singlu utworu „Smells Like Teen Spirit” wywróciło ustalony porządek rzeczy do góry nogami. Niezależnie od tego, czy się go docenia czy też nie trzeba oddać mu sprawiedliwość i uznać za przełomowy. Tym bardziej, że 30 lat później jego istnienie nadal wywołuje w odbiorcach duże emocje.
Tag: Nirvana
It’s oh so Seattle
Dwadzieścia lat po wydaniu „Nevermind” Nirvany, „Ten” Pearl Jam i „Badmotorfinger” Soundgarden na amerykańskim rynku pojawiła się książka będąca hołdem złożonym jednemu z najważniejszych gatunków w historii muzyki – grunge’owi. „Wszyscy kochają nasze miasto. Historia grunge’u z pierwszej ręki” to niemalże encyklopedia tamtych czasów, dokumentująca początki i analizująca rozwój tego wyjątkowego muzycznego nurtu. Na grunt …
Grunge is not dead yet
Grunge, który jako gatunek muzyczny narodził się już w latach 80-tych największą popularność zyskał w latach 90-tych minionego stulecia. Był określany mianem „The Seattle Sound” i przyjmuje się, że „umarł” wraz ze śmiercią Kurta Cobaina, który w 1994 roku popełnił samobójstwo. Co ciekawe, boom na grunge trwał dosłownie kilka lat ale jego konsekwencje są odczuwalne …
The Queen
Gdy myślę o Susan Silver, czuję coś w rodzaju respektu, jaki odczuwa się myśląc o wymagającym nauczycielu.
Jeremy spoke
Ależ to jest świetne zdjęcie! I widać na nim niemalże całe spektrum uczuć – zblazowanie, rozpacz, zaniepokojenie ale i totalną radochę. Każda z widocznych na nim postaci prezentuje zupełnie odmienny stan emocjonalny choć wygląda na to, że wszyscy (no może poza Frances) dobrze się bawią.
All that grunge
W pewnym miejscu w sieci, do którego stosunkowo często zaglądam padło ostatnio pytanie o to, czy Pearl Jam to faktycznie grunge, czy może jednak zupełnie inny gatunek muzyczny. Śpieszę zatem z odpowiedzią.
Take my hand not my picture
Ikona, według definicji słownikowej to “osoba lub rzecz symbolizująca jakieś zjawisko, podziwiana w danej branży”. Czy zatem Kurt, Eddie, Chris lub Layne wpisują się w tę definicję, czy spełniają kryteria?
A burning torch
Dziś krzyżują się ze sobą dwie rocznice, które dla fanów grunge’u są tak samo znaczące, jak i niestety smutne.
Montage of Heck
Dawno nie miałam okazji oglądać tak nietypowego i pod pewnymi względami dziwnego filmu co „Montage of Heck”. To wyreżyserowana przez Bretta Morgena produkcja opiewająca życie lidera Nirvany Kurta Cobaina, która miała swoją premierę 24 stycznia 2015 roku.
66/94/02
Dziś zbiegają się ze sobą trzy rocznice, które dla fanów grunge’u z pewnością są ważne a często stanowią też asumpt do dokonywania refleksji o ulotności ludzkiego życia, talentu i potencjału.