Wczoraj odpalaliśmy fajerwerki na cześć „Nevermind”, ale fajerwerki, a nawet szampan, tort i urodzinowe czapeczki należą się też „Badmotorfinger” Soundgarden ponieważ, według niektórych źródeł płyta ta została wydana w tym samym dniu co druga płyta Nirvany. Inne źródła podają natomiast, że był to jednak 8 października. Kto by się jednak spierał o szczegóły? Najważniejsze, że …
Tag: Chris Cornell
It’s oh so Seattle
Dwadzieścia lat po wydaniu „Nevermind” Nirvany, „Ten” Pearl Jam i „Badmotorfinger” Soundgarden na amerykańskim rynku pojawiła się książka będąca hołdem złożonym jednemu z najważniejszych gatunków w historii muzyki – grunge’owi. „Wszyscy kochają nasze miasto. Historia grunge’u z pierwszej ręki” to niemalże encyklopedia tamtych czasów, dokumentująca początki i analizująca rozwój tego wyjątkowego muzycznego nurtu. Na grunt …
The Queen
Gdy myślę o Susan Silver, czuję coś w rodzaju respektu, jaki odczuwa się myśląc o wymagającym nauczycielu.
Pocieszenie w głosie
Choć kocham twórczość Chrisa Cornella to jednak z wydaną miesiąc temu płytą „No one sings like you anymore“ mam kilka problemów.
Klamki otwierają mnóstwo drzwi
Nawet złośliwy koronawirus nie był w stanie pokrzyżować planów wydawniczych projektu Klamka i tak oto, 18 maja 2020 roku, w trzecią rocznicę śmierci Chrisa Cornella na półkach sklepowych i platformach streamingowych pojawia się album zatytułowany „Tribute to Chris Cornell”.
Hołd
Pomysłodawczynię projektu Klamka poznałam przypadkiem, dokładnie miesiąc przed trzecią rocznicą śmierci Chrisa Cornella – jednego z najważniejszych artystów w moim życiu.
Diamentowa lina
Jakiś czas temu jeden z moich czytelników zasugerował, abym skrobnęła coś o utworze „Pretty Noose” Soundgarden, a jako, że bardzo lubię takie rozkminy zabrałam się z ochotą do pracy. Poniżej znajdziecie jej efekt.
Lusterko wsteczne
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju kompilacje. To z reguły wprost idealne zestawy, gotowe do zabrania w podróż lub zapoznania kogoś niezorientowanego z twórczością danego artysty.
Take my hand not my picture
Ikona, według definicji słownikowej to „osoba lub rzecz symbolizująca jakieś zjawisko, podziwiana w danej branży”. Czy zatem Kurt, Eddie, Chris lub Layne wpisują się w tę definicję, czy spełniają kryteria?
I Am The Highway
Minęły już prawie dwa tygodnie od czasu koncertu poświęconego Chrisowi Cornellowi, który odbył się w Los Angeles. Potrzebowałam czasu, aby przetrawić to, co zobaczyłam i wyrobić sobie na ten temat zdanie, nie kierując się jedynie emocjami.